Szczególny list od Pani Lidii Stotko dla mieszkańców „Planety W”

Kochani Wolontariusze Grupy W, nic nie dzieje się przypadkiem. To nie przypadek, że spotkaliśmy się w Ekonomiku, który stał się naszą Planetą W.

Planetą, gdzie stylem życia jest działanie, zaangażowanie, podejmowanie wyzwań, odwaga i przygoda. Gdzie mieszkańcy szanują się, akceptują, inspirują i wspierają. Gdzie zdobywa się „certyfikaty” potwierdzające umiejętność współpracy, mobilizacji, pokonywania własnego lenistwa i wygody, bezinteresownej pomocy, zarządzania czasem, a czasami nawet chaosem (np. przed koncertami). Gdzie zdaje się egzaminy z empatii, odwagi i odpowiedzialności.

Od czasu do czasu na Planecie W lądują cisi i piękni Bohaterowie, dla których Wolontariusze otwierają serca, a Oni uczą ich pokory, patrzenia sercem i przeformułowania wartości. Wolontariusze są  również rodzicami adopcyjnymi, wychowali już Córkę Francine, a teraz opiekują się synem Benoitem. Są także sponsorami i patronami Domowego Hospicjum dla Dzieci w Opolu, dla którego od 14 lat pozyskują fundusze na sprzęt medyczny. Członkowie Grupy W pracują w biurze Polskiego Stowarzyszenia Diabetyków i innych stowarzyszeniach, w świetlicy Szansa, i innych świetlicach, w bibliotekach, domach pomocy, hospicjach, pomagają seniorom, osobom chorym, niepełnosprawnym  i dzieciom.

Mieszkańcy Planety W nie otrzymują za swoją pracę materialnego wynagrodzenia, mimo iż czas poświęcony na pracę, to (w skali roku) tysiące godzin. Największą nagrodą jest dla nich uśmiech, radość podopiecznych i przynależność do Grupy W.

Kiedy Wolontariusze sumiennie pracują, pomagając innym i pokonując własną nieśmiałość, lenistwo, egoizm, zaczynają rozwijać skrzydła i już nic ich nie ogranicza. Wtedy opuszczają Planetę W i lądują w różnych miejscach na świecie, a wraz z nimi dobro, wrażliwość i nadzieja.

Taki jest los mieszkańców Planety W – jedynego miejsca na świecie, gdzie choć czas przemija                           i mieszkańcy się zmieniają Wszyscy rozwijają skrzydła, patrzą sercem, walczą o każdego człowieka i stają się lepszymi ludźmi.

Dziękuję Wszystkim, którzy mieszkali ze mną na Planecie W przez kilka lat i tym, którzy wpadali tam na chwilę. Każda Wasza obecność wzbogaciła Planetę W i uczyniła Świat lepszym.

Dziękuję Absolwentom, aktualnym Wolontariuszom i przyszłym Wolontariuszom.

Dziękuję Dyrekcji, Nauczycielom, Opiekunom i Koordynatorom Grupy W i „Pól nadziei”, Samorządowi Szkolnemu, Szkolnemu Kołu PCK, Pracownikom administracji, sekretariatu i obsługi technicznej.

Nie kieruję moich podziękowań imiennie, ponieważ Społeczność Planety W liczy już dzisiaj (po 18 latach jej istnienia) ponad 500 osób, a ja nie chciałabym nikogo pominąć. Każda i Każdy z Was jest jedynym i wyjątkowym ogniwem w łańcuchu dobroci, przyjaźni, życzliwości i wiary w ludzi.

To był dla mnie zaszczyt spotykać Was na mojej drodze.

Kłaniam się nisko, pozdrawiam serdecznie i życzę pięknego życia.

Lidia Stotko